Zbigniew Kuźmiuk
Wczoraj kierownictwo Zjednoczonej Prawicy, prezes Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki, europoseł i była premier Beata Szydło oraz minister obrony Mariusz Błaszczak, zaprezentowali hasło na nadchodzące wybory parlamentarne, które brzmi „Bezpieczna przyszłość Polaków”.
Chodzi o bezpieczeństwo w wielu wymiarach: bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne, bezpieczeństwo energetyczne, zdrowotne, żywnościowe, bezpieczeństwo rozwoju gospodarczego, czy bezpieczeństwo socjalne.
Wszystkie te rodzaje bezpieczeństwa Polacy mieli zapewnione przez ostatnie 8 lat, co należy szczególnie podkreślić, także w warunkach poważnych zagrożeń trwających już blisko 4 lata, wynikających ze skutków Covid-19, czy agresji Rosji na Ukrainę.
Pandemia i wojna
Nigdy po roku 1989, nie przyszło żadnemu rządowi kierować sprawami państwa w tak trudnych warunkach jak rządowi Zjednoczonej Prawicy od wiosny 2020 roku, spowodowanych najpierw pandemią Covid-19 i jej skutkami, spotęgowanych jesienią 2021 roku działaniami hybrydowymi Rosji na rynkach surowców energetycznych i rolnych, a od lutego 2022 roku także bezpośrednią agresją na Ukrainę.
W związku z pełnoskalową wojną za naszą wschodnią granicą Polska stała się kluczowym krajem, do którego wjechało, przez ponad 1,5 roku jej trwania, ponad 13 mln uchodźców wojennych, z których ponad 1 mln na stałe przebywa w naszym kraju.
Co więcej Polska udzieliła Ukrainie pomocy militarnej i humanitarnej na bezprecedensową skalę, przekraczającą 3 proc. naszego PKB, co więcej jest kluczowym hubem dla pomocy z całego świata kierowanej na Ukrainę.
To nie tylko hasło, ale twarde zobowiązanie
Mimo tych wysokich obciążeń gospodarczych, finansowych organizacyjnych i logistycznych związanych najpierw ze skutkami Covid-19, a później ze skutkami wojny na Ukrainie, Polacy mieli zapewnione pełne bezpieczeństwo w każdym z wyżej wymienionych obszarów.
Nie może być chyba mocniejszego dowodu na to, że skoro Zjednoczona Prawica była w stanie zadbać o bezpieczeństwo Polaków w tak trudnym okresie, trwającym już blisko 4 lata, to „Bezpieczna przyszłość Polaków”, nie jest tylko hasłem wyborczym, ale twardym zobowiązaniem, które w pełni zostanie zrealizowane.
Dowodem na to jest dobra sytuacja gospodarcza i finansowa polskiego państwa, mimo finansowania na olbrzymią skalę programów społecznych i wydatków na obronę narodową w związku z rosnącym zagrożeniem ze strony Rosji.
Potwierdzają ją twarde dane pochodzące z polskich instytucji takich jak GUS, czy NBP, tych międzynarodowych takich jak: Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, OECD, czy największe agencje ratingowe, a także tych unijnych jak: Komisja Europejska, czy Eurostat.
Mamy najniższe bezrobocie w całej UE
Polska gospodarka urosła od IV kw. 2019 do I kw. 2023 aż o 11,2 proc. PKB, podczas gdy w strefie euro wzrost PKB w tym czasie wyniósł tylko 2,5 proc., a największe europejskie gospodarki odnotowują wręcz wzrost śladowy (np. Francja o 1.3 proc.), albo brak tego wzrostu (np. Niemcy, Hiszpania – 0 proc.), a są i takie, które jeszcze nie odrobiły strat (np. W. Brytania odnotowała po I kwartale tego roku spadek PKB o 0,5 proc., czy nas południowy sąsiad Czechy ze spadkiem PKB w wysokości 0,9 proc.).
Mamy również najniższe bezrobocie w całej UE (w czerwcu wg BAEL wyniosło tylko 2,5 proc.), najwyższy poziom zatrudnienia po roku 1989, wynoszący ponad 17 mln pracujących w gospodarce , co stanowi aż 76,7 proc., eksport po raz pierwszy w historii przekroczył 400 mld euro, a dług publiczny na koniec marca tego roku, spadł do 48,1 proc. PKB.
Bardzo szybko gonimy najbardziej rozwinięte kraje Europy Zachodniej, średnie PKB na osobę mierzone siłą nabywczą naszej waluty na koniec 2022 roku wynosiło już 80 proc. średniej unijnej i w ostatnich latach nadrobiliśmy w tym zakresie aż 8 punktów procentowych.
Dochody budżetowe w stosunku do roku 2015 zostały podwojone (wynosiły 289 mld zł, w tym roku wyniosą 604 mld zł, mimo znaczących obniżek podatków i tarcz antykryzysowych), wydatki tylko na program 500 plus przekroczyły 230 mld zł, na podwyżki emerytur oraz 13. i 14. emeryturę ponad 70 mld zł (w 2015 roku wyniosły tylko 3,6 mld zł), na zdrowie uległy podwojeniu do 135 mld zł, a na zbrojenia blisko 140 mld zł (za rządów PO-PSL tylko ok. 35 mld zł).
Warunkiem jest bezwzględne zwycięstwo
Te wszystkie korzystne procesy gospodarcze i społeczne mogą być kontynuowane także przez następne 4 lata, ale warunkiem jest bezwzględne zwycięstwo Zjednoczonej Prawicy i uzyskanie ponad 230 sejmowych mandatów.
Polacy doceniają poprawę swojego bytu materialnego w ostatnich latach i zapewnienie bezpieczeństwa w każdym wymiarze i dlatego nie powinni się dać zwieść tym, którzy rządząc w latach 2008-2015, doprowadzili do ich znaczącej pauperyzacji.
Stąd między innymi akcja billboardowa Zjednoczonej Prawicy z Donaldem Tuskiem w roli głównej „który zepsuł wszystko, uciekł i zrobi to znowu, więc nie zasługuje na koleją szansę”.