Ryszard Czarnecki
Niesprowokowana rosyjska inwazja na Ukrainę oznacza, że wojna po raz kolejny powróciła na Stary Kontynent i po raz kolejny ucierpiała Europa Wschodnia. Rozwój wydarzeń spowodował konieczność wzmocnienia architektury bezpieczeństwa zbiorowego na kontynencie europejskim, a to jest bezpośrednio uwarunkowane wzmocnieniem struktur Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO).
NATO to sojusz obronny 30 krajów Europy i Ameryki Północnej, skupiający rządy i siły zbrojne sojuszników i dający gwarancję bezpieczeństwa. To znaczy, że atak na jedno z tych państw jest atakiem na wszystkie. U podstaw celów NATO leży zasada obrony zbiorowej, zapisana w art. 5 Karty Narodów Zjednoczonych. Rola zasady obrony zbiorowej Paktu Północnoatlantyckiego ponownie znalazła się w centrum uwagi po tym, jak Rosja pokazała, że nie waha się użyć siły. NATO podjęło środki obrony zbiorowej w następstwie wojny na Ukrainie.
Wobec największego zagrożenia od dekad
Ukraina nie jest państwem członkowskim, ale ma status kraju partnerskiego NATO. OTAN – taki jest drugi oficjalny, francuski skrót nazwy tej organizacji – uznaje, że agresja Rosji na Ukrainę stanowi najpoważniejsze od dziesięcioleci zagrożenie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego.
Pakt Północnoatlantycki aktywował swoje plany obronne, rozmieścił elementy sił reagujących NATO i ulokował 40 tys. żołnierzy na swojej wschodniej flance, wraz ze znaczącymi zasobami lotniczymi i morskimi, pod bezpośrednim dowództwem NATO, wspieranym przez narodowe siły zbrojne sojuszników. W ten sposób Pakt Północnoatlantycki nadal służy jako główny gwarant bezpieczeństwa w Unii Europejskiej i odegrał kluczową rolę w ponownym podkreśleniu znaczenia transatlantyckiej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa.
Wzmocnienie militarne Polski i poszerzenie wschodniej flanki NATO
Współpraca NATO z Unią oraz państwami członkowskimi UE jest jednym z głównych elementów wzmacniania architektury bezpieczeństwa NATO na terytorium Starego Kontynentu. 28 kwietnia 2022 r. sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg odwiedził Parlament Europejski w Brukseli, gdzie spotkał się z przewodniczącą PE Robertą Metsolą i – po raz pierwszy w historii – wziął udział w konferencji przewodniczących siedmiu grup politycznych w PE (w tym z szefem Europejskich Konserwatystów i Reformatorów). Na wspólnej konferencji z przewodniczącą europarlamentu sekretarz generalny Paktu podkreślił, że NATO i UE „solidaryzują się z Ukrainą”. Stwierdził, że do tej pory sojusznicy zadeklarowali i zapewnili Ukrainie wsparcie wojskowe w wysokości co najmniej 8 mld dol. i nadal je zwiększają.
Pakt Północnoatlantycki musi wzmocnić swoją obecność na wschodniej flance, biorąc pod uwagę zagrożenie bezpieczeństwa ze strony Rosji. Ważnym elementem wzmacniania zdolności odstraszania i obrony NATO jest obecność wojskowa na wschodnich granicach Europy. W ostatnich latach sojusznicy zwiększyli ją w Estonii, na Łotwie, Litwie i przede wszystkim w Polsce. Po inwazji Rosji na Ukrainę NATO zdecydowało się dodać cztery kolejne grupy bojowe na swojej wschodniej flance: w Bułgarii, na Węgrzech, w Rumunii i na Słowacji.
Departament Obrony USA wykorzystał dodatkowe środki w wysokości 1 mld dol. na wzmocnienie wschodniej flanki NATO w celu powstrzymania rosyjskiej agresji. W tym kontekście warto wspomnieć niedawną wizytę prezydenta Stanów Zjednoczonych Joego Bidena w Polsce. Prezydent Biden odwiedził żołnierzy amerykańskich, którzy zostali wysłani w pobliże granicy Polski i Ukrainy, aby pomóc w sytuacji kryzysu humanitarnego i wzmocnić amerykańską obecność wojskową na wschodniej flance.
Razem silniejsi – wspólne manewry Paktu
Pakt Północnoatlantycki musi wzmocnić swoją obecność w Polsce i krajach bałtyckich, które sąsiadują z Rosją. Co ważne, tysiące żołnierzy NATO biorą obecnie udział w wielonarodowych ćwiczeniach wojskowych w Polsce. Zgodnie z oświadczeniem polskiej armii między 1 a 27 maja na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i ośmiu innych państw odbywają się ćwiczenia Defender Europe 2022 (DE22) i Swift Response 2022 (SR22) z udziałem polskich żołnierzy. W obu ćwiczeniach wspólnie szkolić się będzie ok. 18 tys. uczestników z ponad 20 państw. W części ćwiczeń na polskim terytorium weźmie udział ok. 7 tys. wojskowych (plus 3 tys. sztuk sprzętu).
W oświadczeniu dodano: „Wspólne ćwiczenia połączone, takie jak te, zwiększają bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO poprzez szkolenie zgodne ze standardami i z procedurami NATO. Pozwalają one również na dostosowanie tych zasad i standardów do pojawiających się nowych wyzwań na współczesnym polu walki w celu odstraszenia potencjalnego agresora. DEFENDER-Europe 22 demonstruje niezachwiane zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w NATO i jest doskonałym przykładem naszych zbiorowych zdolności. Pokazuje, że sojusznicy i partnerzy NATO są razem silniejsi”.
Potrzeba więcej takich wspólnych inicjatyw na rzecz bezpieczeństwa, które będą działać odstraszająco na wszelkie zewnętrzne agresje.
Ryszard Czarnecki
Jest to polska wersja artykułu, który ukazał się w „New Delhi Times” pod tytułem „Bolstering NATO: Need of the Hour”.