Zbigniew Kuźmiuk
Wczoraj Sejm przegłosował zmiany w podatku PIT, w tym tę najkorzystniejszą z punktu widzenia podatników, obniżenie stawki podatku w I przedziale podatkowym aż o 5 pkt. procentowych z 17 proc. do 12 proc., co powoduje, że Polska będzie miała jedną z najniższych stawek podatku od dochodów osób fizycznych, spośród wszystkich krajów UE.
Nawet jeżeli Senat wykorzysta pełne 30 dni na prace nad tą ustawą (niestety często Senat na złość większości rządowej, bez wyraźnego powodu przetrzymuje ustawy przez ten okres), to sejm będzie mógł ją ostatecznie przyjąć w drugiej połowie czerwca, a to oznacza, że termin jej wejścia w życie od 1 lipca tego roku, zostanie przez rząd dotrzymany.
Skutki zmian
Jak szacuje resort finansów, całościowo zmiany w ustawie o PIT, ale głównie wprowadzenie wynoszącej 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku i obniżenie stawki do 12 proc. spowodują, że w kieszeniach podatników, zostanie rocznie przynajmniej 32 mld zł.
Przypomnijmy, że najważniejszą propozycją wśród tych zmian jest jak już wspominałem, obniżenie podstawowej stawki PIT dla wszystkich podatników w I przedziale podatkowym po reformie podwyższonym do 120 tys. zł dochodów rocznie z dotychczasowych 17 proc. na 12 proc.
W tej sytuacji likwidacji ulegnie wprowadzona od 1 stycznia tzw. ulga dla klasy średniej, przy czym gdyby okazało się, że są jacyś podatnicy, dla których korzystniejsze byłoby rozliczenie dochodów z wykorzystaniem tej ulgi, niż obniżenie stawki podatkowej do 12%, to będą mogli się rozliczyć w 2022 roku na dotychczasowych zasadach.
Po obniżeniu stawki PIT do 12 proc., nasz kraj będzie miał jedną z najniższych podstawowych stawek PIT w Europie, co więcej w związku z jednocześnie wysoką kwotą wolną od podatku w wysokości 30 tys. zł, aż 15,2 mln podatników w ogóle nie będzie płaciło podatku PIT (na 26,7 mln wszystkich podatników).
Kolejne korzystne dla podatników propozycje dotyczą przedsiębiorców rozliczających się liniowym PIT, tzw. ryczałtowców i podatników funkcjonujących w oparciu o kartę podatkową.
Będą oni mogli pomniejszyć podstawę opodatkowania poprzez odliczenie części składki na ubezpieczenie zdrowotne, liniowcy do limitu 8,7 tys. zł rocznie, ryczałtowcy pomniejszając przychody o 50 proc. zapłaconych składek zdrowotnych, natomiast podatnicy na karcie, 19 proc. zapłaconej składki (w tym przypadku chodzi o pomniejszenie naliczonego podatku o tę kwotę).
Te korzystne zmiany dotyczą około 1,4 mln podatników, będących przedsiębiorcami i jest to wyjście przez rząd naprzeciw oczekiwaniom tego środowiska, które zgłaszało najwięcej zastrzeżeń do rozwiązań podatkowych, które weszły w życie od 1 stycznia 2022.
Zaproponowano także zmiany dla podatników mających kilka różnych źródeł dochodów równocześnie, podatnik będzie mógł wskazać aż maksymalnie 3 pracodawców upoważnionych do odliczania kwoty wolnej od podatku do określonej wysokości, w ten sposób wieloetatowcy będą mogli korzystać z odliczeń kwoty wolnej już na etapie comiesięcznych zaliczek na podatek.
Ważną propozycją jest powrót do możliwości rozliczenia samotnego rodzica z dzieckiem (od 1 stycznia wprowadzono ulgę dla takich rodziców w kwocie 1,5 tys. zł, co nie było korzystne dla podatników osiągających wyższe dochody).
Zaproponowano również podniesienie limitów zarobków jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych dla rodziców z dotychczasowej kwoty 3089 zł rocznie do 16 061 zł w 2022 roku (12-krotność renty socjalnej).
Do dochodów rodziców nie będą także doliczane renty rodzinne małoletnich dzieci, co oznacza że będą one traktowane jak odrębny podatnik i będą korzystać z wynoszącej 30 tys. zł kwoty wolnej, co oznacza, że renty do tej wysokości rocznie będą zwolnione z podatku PIT.
Należy przypomnieć także, że w nowelizacji ustawy PIT, która weszła w życie od 1 stycznia tego roku, dokonano 10-krotnego podwyższenia kwoty wolnej od podatku z obecnych 3,090 zł na 30 tys. zł.
Podwyższono także kwotę w II przedziale podatkowym, od której podatnicy płacą nie 12 proc. a 32 proc. stawkę PIT, z obecnych 85 tys. zł do 120 tys. zł, a więc o 40 proc., co oznacza, że o połowę zmniejszy się liczba podatników płacących podatek według podwyższonej stawki 32 proc., co jest dodatkowym wsparciem dla podatników osiągających średnie dochody.
Te wcześniejsze zmiany zostawiały w kieszeniach podatników kwotę około 17 mld zł, sumaryczne więc zmiany które weszły w życie od 1 stycznia tego roku i te które wejdą od połowy roku spowodują, że w kieszeniach podatników zostanie kwota około 32 mld zł i w związku z tym, będzie to największa obniżka podatków od dochodów osobistych od momentu wprowadzenia w Polsce podatku PIT, czyli od 1993 roku.Sejm uchwalił obniżenie stawki PIT z 17 proc. do 12 proc.
Wczoraj Sejm przegłosował zmiany w podatku PIT, w tym tę najkorzystniejszą z punktu widzenia podatników, obniżenie stawki podatku w I przedziale podatkowym aż o 5 pkt. procentowych z 17 proc. do 12 proc., co powoduje, że Polska będzie miała jedną z najniższych stawek podatku od dochodów osób fizycznych, spośród wszystkich krajów UE.
Nawet jeżeli Senat wykorzysta pełne 30 dni na prace nad tą ustawą (niestety często Senat na złość większości rządowej, bez wyraźnego powodu przetrzymuje ustawy przez ten okres), to sejm będzie mógł ją ostatecznie przyjąć w drugiej połowie czerwca, a to oznacza, że termin jej wejścia w życie od 1 lipca tego roku, zostanie przez rząd dotrzymany.
Jak szacuje resort finansów całościowo zmiany w ustawie o PIT, ale głównie wprowadzenie wynoszącej 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku i obniżenie stawki do 12 proc. spowodują, że w kieszeniach podatników, zostanie rocznie przynajmniej 32 mld zł.
Przypomnijmy, że najważniejszą propozycją wśród tych zmian jest, jak już wspominałem, obniżenie podstawowej stawki PIT dla wszystkich podatników w I przedziale podatkowym po reformie podwyższonym do 120 tys. zł dochodów rocznie z dotychczasowych 17 proc. na 12 proc.
W tej sytuacji likwidacji ulegnie wprowadzona od 1 stycznia tzw. ulga dla klasy średniej, przy czym gdyby okazało się, że są jacyś podatnicy, dla których korzystniejsze byłoby rozliczenie dochodów z wykorzystaniem tej ulgi, niż obniżenie stawki podatkowej do 12%, to będą mogli się rozliczyć w 2022 roku na dotychczasowych zasadach.
Po obniżeniu stawki PIT do 12 proc., nasz kraj będzie miał jedną z najniższych podstawowych stawek PIT w Europie, co więcej w związku z jednocześnie wysoką kwotą wolną od podatku w wysokości 30 tys. zł, aż 15,2 mln podatników w ogóle nie będzie płaciło podatku PIT (na 26,7 mln wszystkich podatników).
Kolejne korzystne dla podatników propozycje dotyczą przedsiębiorców rozliczających się liniowym PIT, tzw. ryczałtowców i podatników funkcjonujących w oparciu o kartę podatkową.
Będą oni mogli pomniejszyć podstawę opodatkowania poprzez odliczenie części składki na ubezpieczenie zdrowotne, liniowcy do limitu 8,7 tys. zł rocznie, ryczałtowcy pomniejszając przychody o 50 proc. zapłaconych składek zdrowotnych, natomiast podatnicy na karcie, 19 proc. zapłaconej składki (w tym przypadku chodzi o pomniejszenie naliczonego podatku o tę kwotę).
Szeroki zakres działania
Te korzystne zmiany dotyczą około 1,4 mln podatników, będących przedsiębiorcami i jest to wyjście przez rząd naprzeciw oczekiwaniom tego środowiska, które zgłaszało najwięcej zastrzeżeń do rozwiązań podatkowych, które weszły w życie od 1 stycznia 2022.
Zaproponowano także zmiany dla podatników mających kilka różnych źródeł dochodów równocześnie, podatnik będzie mógł wskazać aż maksymalnie 3 pracodawców upoważnionych do odliczania kwoty wolnej od podatku do określonej wysokości, w ten sposób wieloetatowcy będą mogli korzystać z odliczeń kwoty wolnej już na etapie comiesięcznych zaliczek na podatek.
Ważną propozycją jest powrót do możliwości rozliczenia samotnego rodzica z dzieckiem (od 1 stycznia wprowadzono ulgę dla takich rodziców w kwocie 1,5 tys. zł, co nie było korzystne dla podatników osiągających wyższe dochody).
Zaproponowano również podniesienie limitów zarobków jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych dla rodziców z dotychczasowej kwoty 3089 zł rocznie do 16 061 zł w 2022 roku (12-krotność renty socjalnej).
Do dochodów rodziców nie będą także doliczane renty rodzinne małoletnich dzieci, co oznacza że będą one traktowane jak odrębny podatnik i będą korzystać z wynoszącej 30 tys. zł kwoty wolnej, co oznacza, że renty do tej wysokości rocznie będą zwolnione z podatku PIT.
Należy przypomnieć także, że w nowelizacji ustawy PIT, która weszła w życie od 1 stycznia tego roku, dokonano 10-krotnego podwyższenia kwoty wolnej od podatku z obecnych 3,090 zł na 30 tys. zł.
Podwyższono także kwotę w II przedziale podatkowym, od której podatnicy płacą nie 12 proc. a 32 proc. stawkę PIT, z obecnych 85 tys. zł do 120 tys. zł, a więc o 40 proc., co oznacza, że o połowę zmniejszy się liczba podatników płacących podatek według podwyższonej stawki 32 proc., co jest dodatkowym wsparciem dla podatników osiągających średnie dochody.
Te wcześniejsze zmiany zostawiały w kieszeniach podatników kwotę około 17 mld zł, sumaryczne więc zmiany które weszły w życie od 1 stycznia tego roku i te które wejdą od połowy roku spowodują, że w kieszeniach podatników zostanie kwota około 32 mld zł i w związku z tym, będzie to największa obniżka podatków od dochodów osobistych od momentu wprowadzenia w Polsce podatku PIT, czyli od 1993 roku.