Ryszard Czarnecki
Jak zrobić Unię Europejską w konia? Pokazały to dwie wielkie korporacje farmaceutyczne Pfizer i Moderna. Komisja Europejska w czasie pandemii przekazała gigantyczne pieniądze firmom, które zajmowały się pracami badawczymi, których celem było znalezienie szczepionki przeciwko COVID-19. Otrzymały je wszystkie największe korporacje.
Czy środki te były adekwatne do efektów – to temat do innych rozważań. Bruksela chciała pokazać, że po pierwszych tygodniach, a w zasadzie miesiącach letargu robi coś, działa, mobilizuje potentatów na rynku farmaceutycznym do znalezienia antidotum na koronawirusa. Było to działanie na pewno spóźnione, a i środki przekazane sektorowi farmaceutycznymi były, według wielu ekspertów, przeszacowane – choć z drugiej strony można powiedzieć, że Komisja Europejska działała w stanie wyższej konieczności i ten argument pewnie też znajdzie sporo zwolenników nie tylko wśród euroentuzjastów. Rzecz w tym, co stało się potem.
Oto dwie potęgi farmaceutyczne, czyli wspomniane już Pfizer i Moderna po otrzymaniu nie tyle zastrzyku finansowego, co wręcz morza szmalu podjęły decyzję o przeniesieniu swoich siedzib – co wiąże się oczywiście z płaceniem podatków – z terenu UE do… Szwajcarii. Z oburzeniem mówiła o tym dosłownie teraz, w czwartek 27 października, na wspólnym posiedzeniu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (European Court of Auditors) z siedzibą w Luksemburgu i Komisji Kontroli Budżetu Parlamentu Europejskiego – francuska eurodeputowana z grupy Zielonych Michelle Rivasi. W siedzibie ETO (ECA), czyli europejskiego NIK-u podniosła ona tę sprawę podkreślając, że właśnie takie polityczne afery powinni piętnować kontrolerzy z Luksemburga. Przedstawiciele ETO bronili się, mówiąc, że nie zajmują się polityką – a podatkowe wyprowadzenie się poza obszar UE, po tym, jak wzięło się gigantyczne pieniądze z Unii, jest właśnie ewidentnie polityką – tylko kwestiami dobrego (lub nie), efektywnego (lub nie)wydawania brukselskich pieniędzy.
Spór pozostał nierozstrzygnięty – ale skandal niezmiennie pozostał skandalem. Myślę, że jednak to nie Europejski Trybunał Obrachunkowy z siedzibą w Wielkim Księstwie Luksemburg należy rozliczać za tę podatkową ucieczkę po wzięciu kasy. Winna jest raczej Komisja Europejska, która dając pieniądze, nie potrafiła choćby w odpowiednich umowach zagwarantować sobie, że firmy farmaceutyczne będą dalej płaciły podatki w Unii, a nie poza nią. Tak samo, jak nie była jakoś w stanie wyegzekwować, aby owe koncerny sprzedawały szczepionki najpierw do krajów UE, a dopiero poza nią…