Zbigniew Kuźmiuk
Wczoraj w Parlamencie Europejskim miało miejsce głosowanie nad poprawkami i całym tekstem rezolucji, uznającej Rosję za państwo sponsorujące terroryzm, 494 europosłów było za, tylko 58 było przeciw, 44 wstrzymało się od głosu.
Wprawdzie Zieloni zgłosili poprawkę o skreśleniu sformułowania o Rosji jako państwie sponsorującym terroryzm (miał zostać tylko zwrot, że Rosja stosuje środki terrorystyczne), ale poprawka ta została odrzucona dużą ilością głosów.
Ba, przeszły poprawki europoseł Anny Fotygi z Prawa i Sprawiedliwości, złożone w imieniu frakcji ECR, zaostrzające treść tej rezolucji, miedzy innymi stwierdzające: że agresja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się w 2014 roku, a 24 lutego tego roku została wznowiona, że Rosja stoi za zamordowaniem albo usiłowaniem zamordowania przynajmniej kilkunastu wymienionych z imienia i nazwiska swoich obywateli, a także obywateli innych państw, oraz że Rosja wspiera reżim Łukaszenki i inne reżimy, między innymi Assada, w Iranie czy na Kubie.
W tekście rezolucji stwierdzono, że Rosja od początku agresji na Ukrainę atakuje infrastrukturę krytyczną tego kraju, w szczególności tą odpowiedzialną za dostarczenie energii elektrycznej, ciepła, gazu i wody, aby terroryzować ludność cywilną.
Te ataki nasiliły się w ostatnich tygodniach (ba miały miejsce także wczoraj, po tym jak rezolucja została przegłosowana), w sytuacji kiedy mamy do czynienia z coraz niższymi temperaturami, co w znaczący sposób utrudnia funkcjonowanie ludności cywilnej szczególnie zamieszkałych w budynkach wielorodzinnych.
Jak stwierdza się w tej rezolucji ataki te mają na celu stłumienie oporu ludności i jej determinacji do obrony kraju, zmuszenie w ten sposób do zaakceptowania okupacyjnych władz i w ten sposób wyrażenia zgody na nielegalną aneksję części Ukrainy.
W rezolucji znalazły się odniesienia do negatywnych skutków agresji Rosji na Ukrainę, także dla Polski, w tym śmierci dwóch cywilów przed kilkoma dniami w Przewodowie w powiecie hrubieszowskim.
Ten fragment rezolucji podkreśla, że ataki na infrastrukturę krytyczną Ukrainy powodują, że państwo to próbuje jej bronić, starając się zestrzeliwać pociski i drony ją atakujące, w wyniku takiej próby obrony, doszło do wybuchu rakiety, co spowodowało na terytorium Polski, śmierć dwóch obywateli tego kraju.
Żądanie zwrotu samolotu TU-154
Z kolei w związku z wyrokiem holenderskiego sądu, który ostatnio uznał odpowiedzialność dwóch Rosjan i prokremlowskiego ukraińskiego separatystę, skazując ich na dożywotnie więzienie za zestrzelenie malezyjskiego samolotu w 2014 roku, w rezolucji znalazło się żądanie od Rosji zwrotu wraku samolotu TU-154 i czarnych skrzynek władzom RP.
Zestrzelenie malezyjskiego samolotu, na którego pokładzie byli pasażerowie głównie z Holandii, było przejawem rosyjskiego terroryzmu państwowego, więc wezwanie w tym kontekście Rosji do zwrotu wraku i czarnych skrzynek TU-154, ma swoją dodatkową oskarżycielską wymowę.
Tekst rezolucji zostanie przekazany wiceprzewodniczącemu Komisji/wysokiemu przedstawicielowi Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, Radzie, Komisji, rządom i parlamentom państw członkowskich, sekretarzowi generalnemu Organizacji Narodów Zjednoczonych, Radzie Europy, Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Biuru Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka, Biuru Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców, Międzynarodowemu Komitetowi Czerwonego Krzyża, Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu, a także prezydentowi, rządowi i parlamentowi Federacji Rosyjskiej oraz prezydentowi, rządowi, parlamentowi Ukrainy.
Udało się więc uzyskać mocny tekst rezolucji przeciwko Rosji, potępiający ten kraj za agresję na Ukrainę, z tym najdalej idącym stwierdzeniem, przed którym Rosja broni się na forum ONZ, oskarżającym ten kraj o sponsorowanie terroryzmu i stosującego środki terrorystyczne.
Być może w przyszłości ten zapis będzie pomocy w konfiskacie części aktywów rosyjskiego banku centralnego przechowywanych w bankach Europy Zachodniej, a także majątków rosyjskich firm i oligarchów, zamrożonych w wielu europejskich krajach, po agresji Rosji na Ukrainę.
Środki te mogłyby być przeznaczone na fundusz odbudowy Ukrainy, którego uruchomienie zapowiadają wszystkie kraje uczestniczące w udzielaniu pomocy humanitarnej i militarnej dla tego kraju od momentu rosyjskiej agresji.