Dzisiaj jest 300. dzień wojny na Ukrainie. Zacięte walki trwają na całej linii frontu, a szczególnie w obwodach ługańskim i donieckim. W różnych częściach kraju doszło też znów do ataków na ludność cywilną z różnego rodzaju broni. Ucierpiały m.in. okolice Czernichowa, Sum, Charkowa, Chersonia. Ale, jak wskazał w swym codziennym przesłaniu abp Światosław Szewczuk, duch wzajemnego wsparcia oraz solidarności w narodzie ukraińskim pozostaje silny i ich ojczyzna stawia bohaterski opór najeźdźcom.
Zwierzchnik miejscowych grekokatolików dziękował dziś młodzieży za jej ogólną postawę w trakcie tej wojny. Zachęcał też do dalszego odważnego stawania po stronie prawdy. „Nie bójcie się brać odpowiedzialności za dobro, które możecie uczynić dla swojego Kościoła i narodu” – zaznaczył abp Szewczuk.
„W tych dniach znów widzimy chwile ogólnonarodowej solidarności, zwłaszcza z osobami żyjącymi bez światła i ogrzewania. Ludzie pomagają sobie nawzajem. I ta ludzka, chrześcijańska solidarność ogrzewa oraz rozjaśnia Ukrainę, dając nam wszystkim odczucie, że razem jesteśmy silni – mówił abp Szewczuk. – A gdy spoglądamy na nasze młode dziewczyny i chłopaków, rzuca się w oczy, iż ukraińska młodzież jakoś tak szybko, mocno wydoroślała (…). Nawet dzieci, które pod bombardowaniami ratują swoich zranionych rodziców, zachowują się, myślą, działają bardzo podobnie do dorosłych. Płynie stąd takie wrażenie, że wojna kradnie dzieciom ich dzieciństwo, a młodzieży jej młodość. Ale, jak wiemy, dojrzałość stanowi zdolność odczuwania wewnętrznej, nierozerwalnej więzi między wolnością oraz odpowiedzialnością. Dojrzały to ktoś (…), kto rozumie następstwa swoich świadomych i dobrowolnych uczynków oraz bierze odpowiedzialność za samo działanie, a także za jego konsekwencje. I widzimy, jak nasze dzieci, nasza młodzież odważnie bierze na siebie odpowiedzialność za swój naród, za swoją ojczyznę. Porównując z ich rówieśnikami w innych państwach świata, nasi młodzi są nadzwyczaj dojrzali, nawet w swoich osobistych życiowych marzeniach czy planach, w swoich życiowych wyborach. Rzeczywiście, ukraińska młodzież potrafi wybierać dobro – nie tylko własne, ale również wspólne.“
Tomasz Matyka SJ – Watykan/vaticannews.va