Zbigniew Kuźmiuk
Były członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) i doradca Donalda Tuska w czasie jego premierowania, Bogusław Grabowski, po raz kolejny pojawił się w programie redaktora Bogdana Rymanowskiego w radiu Zet i znowu na jego pytanie, czy politycy opozycji powinni kłamać w kampanii wyborczej, stanowczo to potwierdził.
Skoro przy pomocy kłamstw jest szansa na odsunięcie PiS-u od władzy, a to jest główny cel opozycji, to należy jego zdaniem to robić, mimo tego, że oznacza to wprowadzanie opinii publicznej w błąd w niezwykle ważnych sprawach społecznych.
Kłamstwa, których stosowanie zaleca Bogusław Grabowski, dotyczą bowiem deklaracji opozycji w sprawie utrzymania dotychczasowych programów społecznych wprowadzonych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości ale także wprowadzenia nowych jak 20 proc. podwyżka płac dla pracowników całej sfery budżetowej, czy oprocentowany 0 proc. hipoteczny kredyt mieszkaniowy.
Wprawdzie jego zdaniem, po dojściu do władzy, obecna opozycja będzie musiała zlikwidować programy społeczne takie jak „Rodzina 500 plus”, czy 13. i 14. emerytura, co więcej tym bardziej nie będzie jej stać na realizację nowych finansowych deklaracji wyborczych, ale w kampanii nie można się do tego przyznać.
„Prawdziwy program Platformy”
Na początku stycznia tego roku także w wywiadzie w radiu Zet, Grabowski najpierw stwierdził, że „opozycja ma na dziś najlepszy program, jaki można poprzeć”, a później odpowiadając na pytania red. Rymanowskiego wyłożył jego szczegóły.
Podniesienie wieku emerytalnego jego zdaniem to pilna konieczność, trzynasta i czternasta emerytura nie są potrzebne, trzeba także ograniczyć liczne programy socjalne, bo nas na nie, nie stać.
Wszystkie przedsiębiorstwa, będące spółkami Skarbu Państwa, należy sprywatyzować, ba stworzony z takim trudem multienergetyczny koncern Orlenu, należy rozbić i wpuścić na ten rynek zagraniczne podmioty, a ostatnio odkupienie przez Skarb Państwa, PKP Energetyka od zagranicznego funduszu, to poważny błąd.
Jego zdaniem prywatne powinny być także autostrady, tunele, wiadukty, lotniska, cała infrastruktura techniczna, ba nawet tzw. infrastruktura krytyczna, oraz zakłady zbrojeniowe, bo tak jest Stanach Zjednoczonych.
Tamten wywiad został nazwany w mediach społecznościowych prawdziwym programem Platformy, w tym nowym wywiadzie Grabowski, dołożył jeszcze wręcz konieczność posługiwania się kłamstwem przez opozycję w kampanii wyborczej.
7 największych kłamstw Tuska
Zresztą Donald Tusk korzysta z tych podpowiedzi bez żadnych zahamowań, Prawo i Sprawiedliwość właśnie opublikowało wczoraj spot, w którym przypomina 7 jego największych kłamstw z okresu, kiedy był premierem w Polsce i teraz po jego powrocie, kiedy na nowo został przewodniczącym Platformy.
Pierwsze dotyczy budowy muru na granicy z Białorusią, który zdaniem Tuska miał nigdy nie powstać, a jak wiadomo powstał i to w zaledwie pół roku, drugie o tym, że wielokroć zapewniał, że nie wybiera się do Brukseli, a jak wiadomo w tym czasie robił wszystko, żeby kanclerz Angela Merkel go na to stanowisko zaproponowała.
Trzecie to stwierdzenie, że kłamstwem jest iż rząd Ewy Kopacz kazał strzelać do górników, choć taką dyspozycję wydano, a kilkunastu górników zostało w związku z tym rannych, czwarte, że premier Ewa Kopacz miała przygotowany program podobny do 500 plus ale go nie wprowadziła, bo zabrakło jej czasu, choć sama zainteresowana to zdementowała.
Piąte kłamstwo to zaklinanie się Tuska w kampanii wyborczej 2011 roku, że nie zmierza podnosić wieku emerytalnego i natychmiast po wyborach już 2012 roku jego podwyższenie o 7 lat dla kobiet i o 2 lata dla mężczyzn (a w rolnictwie aż o 12 lat dla kobiet i 7 lat dla mężczyzn), szóste to zapowiedz obniżania podatków w expose w 2007 roku i podwyższenie stawek podatku VAT w 2010 roku i wreszcie siódme, że to on zaproponował Norwegom budowę Baltic Pipe, podczas gdy właśnie do jego rząd w 2008 roku zrezygnował z realizacji przygotowanego przez rząd Jarosława Kaczyńskiego w latach 2006-2007 projektu gazociągu w porozumieniu z Norwegami i Duńczykami.
Kłamie jeszcze intensywniej
Pokazanie we wspomnianym spocie 7 kłamstw Tuska w niezwykle ważnych dla Polski i Polaków sprawach, wskazuje, że posługiwał się on kłamstwem, zarówno wtedy kiedy był premierem jak i przewodniczącym Rady Europejskiej.
Ale po powrocie do polskiej polityki latem 2021 roku Tusk kłamie jeszcze intensywniej i jak policzono na trwających przeciętnie po ok. 1,5 godziny spotkaniach ze swoimi zwolennikami, które odbywa w ostatnich tygodniach, takich kłamstw pojawia się przynajmniej kilkanaście na każdym z nich.