Zbigniew Kuźmiuk
Wczoraj, debatą w podkarpackim Jaśle, rozpoczął się cykl spotkań polityków Prawa i Sprawiedliwości z Polakami, podczas których będzie „wykuwał się” program wyborczy na 3. już kadencję naszych rządów w Polsce.
Jak stwierdził prezes Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w ostatni piątek, zapowiadając ten cykl spotkań, jedziemy po raz kolejny na takie spotkania, ponieważ to Polacy właśnie są najlepszymi ekspertami, jeżeli chodzi o budowanie naszych programów wyborczych.
Tak było zarówno w roku 2015 jak i 2019, i w obydwu przypadkach powstały bardzo dobre programy wyborcze, dzięki którym wygraliśmy wybory, co więcej większość zapowiedzi w nich zawartych udało się zrealizować, co czyni Prawo i Sprawiedliwość partią wiarygodną dla wyborców.
To zresztą przełom w polskiej polityce, bowiem wcześniej politycy różnych partii składali różnego rodzaju deklaracje w kampaniach wyborczych, a później ich nie realizowali, ba, doszli do takiej „perfekcji”, że zapowiadali co innego, a często realizowali przeciwieństwo tych zapowiedzi.
Tak było właśnie z politykami Platformy i samym Donaldem Tuskiem, którzy w kampanii wyborczej 2011 roku wręcz przysięgali, że wieku emerytalnego nie podwyższą, a po wygraniu 2. kadencji już w 2012 roku go podwyższyli, odrzucając wniosek o referendum w tej sprawie, pod którym „Solidarność” zebrała ponad 2 mln podpisów.
Przynajmniej kilkadziesiąt podobnych spotkań w całej Polsce
Wczoraj cykl tych spotkań z Polakami rozpoczął premier Mateusz Morawiecki debatą o gospodarce, dzisiaj z kolei w Sandomierzu była premier, a obecna europoseł Beata Szydło będzie prowadziła debatę dotyczącą polityki społecznej.
Co ważne, zarówno w sobotę jak i w niedzielę odbędzie się przynajmniej kilkadziesiąt podobnych spotkań w całej Polsce, poprowadzonych przez posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości, poświęconych tym dwóm kwestiom.
I tak przez kolejne 4 weekendy, następne debaty tematyczne, wiodąca prowadzona przez wicepremierów, ministrów, europosłów i towarzyszące jej kilkadziesiąt spotkań w większych i mniejszych miejscowościach, prowadzonych przez parlamentarzystów.
Dochody budżetowe są 2-krotnie wyższe niż w ostatnim roku rządów PO-PSL
Premier mówił o zbudowaniu przez rząd Zjednoczonej Prawicy finansowych podstaw do prowadzenia odważnej i dotyczącej wielu grup polityki społecznej, ale także umożliwiającej wsparcie przedsiębiorców i pracowników, zarówno w czasie pandemii, jak teraz podczas gwałtownego wzrostu cen nośników energii.
To właśnie uszczelnienie systemu podatkowego i redukcja luki vatowskiej spowodowały, że po 8 latach rządzenia dochody budżetowe są 2-krotnie wyższe niż w ostatnim roku rządów PO-PSL (teraz ponad 604 mld zł, w 2015 roku 289 mld zł), a dochody z tylko podatku VAT są na podobnym poziomie jak wszystkie dochody budżetowe podatkowe i niepodatkowe w 2015 roku (w tym roku dochody z VAT 286 mld zł, w 2015 roku wszystkie dochody budżetowe 289 mld zł).
To właśnie dzięki tym działaniom są środki nie tylko na program „Rodzina 500 plus” (w ramach programu wypłacono przez blisko 7 lat jego realizacji już ponad 213 mld zł), na waloryzację rent i emerytur, oraz 13. i 14. emeryturę (przez ostatnie 2 lata przeznaczono blisko 115 mld zł), ale także na ochronę zdrowia (podwojenie nakładów w stosunku do 2015 roku), czy na obronę narodową, co jest niezwykle istotne w sytuacji zagrożenia agresywną polityką Rosji (w tym roku wydatki te wniosą blisko 4 proc. PKB, czyli ponad 140 mld zł).
Niesłychanie ważna konkluzja
Premier Morawiecki odpowiadał także na liczne pytania przybyłych mieszkańców Jasła i regionu, dużo z nich dotyczyło spraw lokalnych ale i ogólnopolskich, przy okazji jednego z nich dotyczącego sołtysów, premier zapowiedział dla nich dodatki emerytalne w wysokości 300 zł miesięcznie, przy określonym czasie sprawowania tej funkcji (będą dotyczyły, zarówno obecnych sołtysów jak i tych którzy pełnili tę funkcję w poprzednich latach).
Premier podkreślając wagę takich spotkań z Polakami i ważność spraw podnoszonych przez i uczestników, w pewnym momencie stwierdził „dla Prawa i Sprawiedliwości ważniejsze jest to, co usłyszymy w Jaśle czy Krośnie, niż to co powiedzą o naszej polityce gospodarczej, społecznej i zagranicznej w Berlinie czy Brukseli”.
I to jest dla większości Polaków, niesłychanie ważna konkluzja, dotycząca polityki realizowanej obecnie ale i w przyszłości przez rząd Zjednoczonej Prawicy.